Bomba w Tajlandii, 3 nie żyje, co najmniej 19 jest ranny

Trzy osoby zginęły, a co najmniej 18 zostało rannych po tym, jak potężna domowa bomba eksplodowała na targu świeżych produktów w prowincji Yala w południowej Tajlandii. Według doniesień lokalnych mediów, do wybuchu doszło w poniedziałek rano, kiedy mężczyzna zaparkował motocykl w pobliżu straganu. Właściciel stoiska poprosił go o przesunięcie, ale mężczyzna uciekł pierwszy. Właściciel stoiska przeniósł go sam i bomba ukryta w motocyklu eksplodowała, zabijając go i innego klienta na miejscu, mówią raporty. Co najmniej 19 osób zostało rannych. Wybuch był bardzo silny. Rozrzucone towary i spanikowani kupujący płakali na ulicy. Według krajowej telewizji to jest scena, kiedy przybyła policja. Jeden z rannych zmarł w trakcie hospitalizacji. Policja twierdzi, że bomba została zdetonowana za pomocą urządzenia czasowego. Powiedzieli, że był to pierwszy atak na rynek w ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat. Według policji bombowce mogą być zaangażowane w nielegalną działalność w prowincji, która ma na celu powstrzymanie inwestorów i nowych firm od Yala. Yala to jedna z trzech najbardziej wysuniętych na południe prowincji Tajlandii graniczących z Malezją. Ponad 6.500 osób, w większości cywili, zginęło w wyniku przemocy separatystów w południowej Tajlandii od 2004 roku, kiedy to wybuchł opór przeciwko rządom buddyjskim. Tajlandia jest w większości buddyjska, ale części południa, w szczególności trzy prowincje Yala, Pattani i Narathiwat, są muzułmańskie, a opór wobec rządu centralnego istnieje od dziesięcioleci.

Bomba w Tajlandii, 3 nie żyje, co najmniej 19 jest ranny

| ŚWIAT, PRP Channel |