Trzynastu rannych w Calais w północnej Francji podczas gwałtownej walki między imigrantami. Minister spraw wewnętrznych Gérard Collomb zapowiada, że pojedzie tam już dziś wieczorem. Bójka między Afgańczykami i Erytrejczykami wybuchła około godziny 15. Źródła policyjne mówią o 13 rannych, z których czterech zostało postrzelonych w ciężkich warunkach „między życiem a śmiercią”. Wydarzenia miały miejsce podczas dystrybucji dań gotowych. W bijatyce wzięłoby udział stu migrantów. Z nieznanych jeszcze powodów, pisze L'Express, „stu migrantów uzbrojonych w kije i kamienie” zaczęło się mocno bić.