Eksplozja w londyńskim pociągu metra spowodowała oparzenia twarzy różnych osób dojeżdżających do pracy. Zostało to ujawnione przez gazetę The Sun na swojej stronie internetowej, która donosi o wybuchu pociągu District Line na stacji Parsons Green, w południowo-zachodniej części stolicy Wielkiej Brytanii. Gdy pasażerowie uciekli, doszło do kilku obrażeń i paniki. Aby spowodować wybuch - pisze Times - byłaby to podstawowa bomba w wiadrze, umieszczona w kopercie tanich supermarketów Lidl i pozostawiona przy drzwiach konwoju.
Z zeznań, które zaczynają pojawiać się w sieci, czytamy, że kula ognista owinęła się wokół wagonu metra, a potem słychać krzyki ludzi biegających po stacji z wyraźnymi śladami oparzeń na twarzach.
Scotland Yard natychmiast rozpoczął dochodzenie w celu ustalenia przyczyny wybuchu.