Dwa myśliwce Eurofighter niemieckiego lotnictwa zderzyły się podczas lotu nad Jabel na terenie Meklemburgii-Pomorza podczas ćwiczeń. Dwóm pilotom udało się wystartować z fotelami wyrzutowymi.
Zgodnie z zapowiedziami niemieckich władz wojskowych, to zderzenie spowodowało upadek dwóch Eurofighterów. W ćwiczeniu wziąłby również udział trzeci Eurofighter.
Pozostałości dwóch pojazdów znaleziono w odległości około dziesięciu kilometrów od siebie. W tej chwili tylko jeden z dwóch pilotów został znaleziony przy życiu, podczas gdy poszukiwania drugiego pilota za pomocą środków cywilnych i wojskowych wciąż trwają.
Według doniesień radia Ostseewelle, policja prowadząca badania poinformowała, że zginął drugi pilot. Inne media donosiły, że ludzkie szczątki w miejscu katastrofy nie są jeszcze ostatecznie związane z pilotem wojskowym.
Zgodnie z pierwszą rekonstrukcją, samoloty dotknęłyby się, a następnie upadły. Odrzutowce stacjonowały w bazie niedaleko Rostocku. Samoloty eksplodowały na ziemi, wywołując pożary lasów, na których pracują strażacy i inni ratownicy.