Brytyjczycy testują „totalny” system alarmowy, który ostrzega o zbliżającej się katastrofie bezpośrednio na prywatnych urządzeniach cyfrowych

W niedzielę o godzinie 15.00 wszystkie angielskie urządzenia cyfrowe wyemitują alarm wraz z syreną policyjną i komunikatem na ekranie: „To jest test Emergency Alert, nowa usługa rządu Wielkiej Brytanii, która ostrzeże Cię, jeśli w pobliżu pojawi się śmiertelna awaria. To jest test. Nie musisz podejmować żadnych działań”.

Rząd Jego Królewskiej Mości przetestuje nowy wszechobecny system alarmowy, który będzie w stanie zaalarmować całą ludność w tym samym czasie w przypadku poważnego zagrożenia życia ludzkiego, takiego jak toksyczne chmury, powodzie i dlaczego nie, nawet w przypadku atak nuklearny.

Zapisz się do naszego newslettera!

Test, który jednak wzbudził pewne zastrzeżenia ze strony niektórych kategorii. Angielski Automobilklub zwrócił uwagę, że niedzielni kierowcy, już niedoświadczeni, mogą być jeszcze bardziej zagrożeni, a syrena w samochodzie może wywołać panikę.

Kolejnym problemem są osoby starsze, które nie znając szczegółowo przebiegu testu, mogłyby wpaść w panikę i zatkać ulice. Test może również narazić ofiary przemocy domowej, które mogą mieć w domu ukryty telefon, który zostałby odkryty w wyniku alarmu.

Daily Mail natychmiast zaatakował tę inicjatywę artykułem na pierwszej stronie: „Co za geniusz pomyślał, że terroryzowanie całego kraju o 3:XNUMX w niedzielę to dobry pomysł?"

Brytyjczycy testują „totalny” system alarmowy, który ostrzega o zbliżającej się katastrofie bezpośrednio na prywatnych urządzeniach cyfrowych

| Aktualności ' |