Czystki w ruchu wyznaczą skrzyżowanie roku 2020

(Andrea Pinto) Movimento delle Stelle mogło dojść do skrzyżowania. Film Beppe Grillo, który pojawił się w sieci pod koniec roku, był symboliczny: „kopał wielką dziurę”. Symboliczny gest, dziura do okopania się, czy dziura do ostatecznego zakopania grillismo?

https://www.facebook.com/martignonereal/videos/619203642176091/?v=619203642176091&external_log_id=5c9adcef91312c94c7073db4b91ba8e6&q=buca%20Beppe%20grillo

Pewne jest, że Beppe Grillo wygrał swoje wyzwanie, przyprowadził zwykłych obywateli do wszystkich urzędów administracyjnych kraju, a nawet do Parlamentu. Nigdy jednak nie wyobrażał sobie, że grillini tak szybko uformowałyby się w wygodę Casta.

Ale teraz dotarliśmy do „redde rationem”. W obliczu Beppe Grillo i Davide'a Casaleggio coraz bardziej zbliżonych do pochlebstw Partii Demokratycznej, istnieje spójny margines parlamentarzystów, którzy nigdy nie przetrawili politycznej zmiany w 360 stopniach i nie mogą znieść spełnienia jednego z ograniczeń statutu Ruchu część swoich opłat (300 euro miesięcznie) na rzecz Casaleggio Associati za platformę Rousseau.

Po wydaleniu Gianluigiego Paragone, ponieważ nie głosował on nad ustawą budżetową, na porządku dziennym byłoby wydalenie co najmniej 30 parlamentarzystów, którzy nie wywiązali się z Casaleggia. Rodzaj czystki w celu zwarcia szeregów. Di Maio chciałby posprzątać i otoczyć się tylko lojalistami, aby odzyskać zwartość i spójność. Wezwanie do „nowej tożsamości”, bo Ruch - jak wielokrotnie podkreślał Grillo - „zmienił się”.

Projekt transformacji, pisze Corriere della Sera, który powinien przybrać ostrzejsze kontury w marcu, kiedy odbędą się Stany Generalne M5S. Grupa lojalistycznych ministrów - od Vincenzo Spadafora po Alfonso Bonafede - zbliżyła się. Ale wielu prosi o zmianę tempa. Istnieją również spory w rządzie w grupie 5S. Wybór facylitatorów wywołał dalsze niezadowolenie. W podwójnym kluczu. Z jednej strony spora część - mówimy o kilkudziesięciu wybieranych posłów (zwłaszcza w okręgach jednomandatowych) - skrytykowała brak merytokracji. Skrzydło północne - do którego odwołują się Stefano Buffagni, Luca Carabetta, Alvise Maniero - zamiast tego zarzuca przywódcy zaniedbanie północy w imię nazbyt zdecydowanego południowości. Lojaliści Roberto Fico i którzy mają tak wybitne elementy, jak minister Federico d'Incà - mają obecnie profil instytucjonalny i żyją w fazie oczekiwania i zobaczenia, czekając na ewolucję wydarzeń.

Poza wewnętrznym niezadowoleniem wielu uważa, że ​​w przypadku ciężkiej porażki w Emilii-Romanii i Kalabrii „nadejdzie koniec Ruchu”. A decyzja o przekazaniu decyzji o sojuszach lub rezygnacji z Rousseau była również postrzegana przez przywódcę jako „znak słabości”.

Podgrzewali silniki nowej, suwerennej partii, Gianluigiego Paragone i Alessandro Di Battisty (wyjeżdżających do Iranu 7 stycznia), zawsze otwarcie w przeciwieństwie do wyborów ruchu Luigi Di Maio.

Czystki w ruchu wyznaczą skrzyżowanie roku 2020