Krucha demokracja w Europie Środkowej i Wschodniej

(Prof. Barbara Faccenda) Demokracja jest niestabilna w postkomunistycznych krajach Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie rośnie widmo autorytaryzmu i korupcji. Nawet w najlepszych warunkach „budowa demokracji” jest trudna i niepewna.

Doświadczenie historyczne pokazuje, że porażka jest znacznie bardziej powszechna niż sukces, nawet w okresach, w których liberalna demokracja ma niewielu rywali.
Przemiany krajów Europy Środkowej i Wschodniej po 1989 roku, od komunizmu do demokracji, są często przedstawiane jako model udanej demokratyzacji. Pomimo początkowego pesymizmu co do perspektywy ustanowienia liberalnej demokracji, kilka krajów Europy Środkowej i Wschodniej rozwinęło skonsolidowane systemy demokratyczne, funkcjonujące gospodarki rynkowe, wydajne państwa demokratyczne z szeroko zakrojoną polityką socjalną i pewnym stopniem stosunkowo niskich nierówności.

Ponadto osiągnięcia polityczne i gospodarcze wyraźnie kontrastowały z porażkami innych krajów postkomunistycznych. Pomimo początkowych nadziei i prawdziwych zwycięstw politycznych, większość z tych krajów albo powróciła do autorytaryzmu, albo wytrwała w stanie częściowo zreformowanym i nieskonsolidowanym.

Jakie są przyczyny tych rozbieżnych dróg?

Dlaczego niektóre kraje Europy Środkowej i Wschodniej odniosły sukces, podczas gdy inne ucieleśniają niepowodzenia polityki i gospodarki Europy Wschodniej?

Kraje Europy Środkowej i Wschodniej stanowią obecnie centralną strukturę globalnej walki między liberalną demokracją a autokracją.

Niewiele krajów widziało, jak demokracja stale traci grunt, jak w przypadkuWęgry, To tutaj, wraz z pojawieniem się premiera Viktora Orbana i jego partii Fidesz, nadzieje na niepowstrzymaną ekspansję demokracji w krajach postkomunistycznych zostały zdecydowanie złamane. Orban zbudował poparcie dla swojej polityki nacjonalistycznej, podkreślając kwestie tożsamości i oferując swoim obywatelom potężną broń: „lęk przed obcymi”.
Nic nie wzmocniło nacjonalistycznych referencji węgierskiego premiera bardziej niż jego zjadliwe tyrady i polityki antyimigranckie w odpowiedzi na falę uchodźców (głównie muzułmanów) przybyły do ​​Europy w wyniku wojny w Syrii, którą Orban nazywa „najeźdźcami” muzułmanów ".
Kolejny ważny elementnieprzerwana erozja liberalnej demokracji na Węgrzech była (ukryta) kampania Orbana na rzecz niezależnej kooperacji medialnej. Wyjaśniającym przykładem tego, jak było to możliwe, był sobotni poranek 2016, kiedy zamieszczono stronę Nepszabadsag, najwyższy węgierski dziennik polityczny i jedną z jej długoletnich publikacji nieaktywny, Późnym popołudniem tego samego dnia strona powróciła Online z komunikatem informującym o zawieszeniu publikacji. Dwa tygodnie później Nepszabadsag został sprzedany, a gazeta została wkrótce zamknięta. Zamknięcie Nepszabadag jest punktem zwrotnym dla węgierskiego krajobrazu medialnego.
Obok Węgier jest Polonia, która niedawno została oskarżona o stosowanie reform sądownictwa i przepisów państwowych w sprawie komunikacji w celu złamania zasad liberalnej demokracji.

Unia Europejska zaczęła podejmować kroki w celu zwalczania antydemokratycznych reperkusji w państwach członkowskich Europy Środkowej i Wschodniej. W maju tego roku propozycje budżet długoterminowe, powszechnie oczekiwane, dla 2021-2027 obejmowały plany „wzmocnionego powiązania między finansowaniem UE a rządami prawa”. Chociaż nie uwzględniono żadnych odniesień do konkretnych krajów, wniosek uznano za mający dokładnie na celu Polskę i Węgry, których populistyczne i nacjonalistyczne rządy zaangażowały się w powtarzające się spory z Brukselą o wszystko w ostatnich latach: od wolności druk do transportu drewna. Polska i Węgry, wśród innych narodów w Europie Środkowej i Wschodniej, skorzystały z funduszy UE, co pomogło im poprawić infrastrukturę i wspierać inwestycje.

Ostatnie napięcia sugerują, że jakiekolwiek zbliżenie będzie zawierać ograniczenia.

link wpis na blogu prof. Barbary Faccendy

Krucha demokracja w Europie Środkowej i Wschodniej

| OPINIE |