Według źródeł bliskich generałowi Haftarowi, jak donosi „The Libyan Observer”, francuscy urzędnicy zapewnili libijskiego generała o swoim wsparciu dla zajęcia i kontrolowania Trypolisu.
Arabska gazeta napisała, że Haftar spotkał się z francuskimi urzędnikami, w tym ministrem spraw zagranicznych, na marginesie konferencji w Palermo w dniach 12–13 listopada, omawiając swój zamiar natarcia militarnego na Trypolis, dzięki czemu w nadchodzących dniach uzyskał zgodę Francuzów .
„Haftar zrozumiał, że Francja będzie wspierać jego operacje wojskowe w Trypolisie i że otrzyma fundusze i wsparcie polityczne, tak jak miało to miejsce w Benghazi i Dernie”. Źródła podają, że Haftar „zaczął już opracowywać pewne plany wojskowe operacji dzięki francuskiemu zielonemu światłu”. W przeszłości Haftar i jego armia zawsze rozmawiali o przeprowadzeniu operacji wojskowej mającej na celu kontrolę i wyzwolenie Trypolisu.
„Francja próbowała nakłonić mocarstwa regionalne do wsparcia Haftara w jego przedostaniu się do stolicy Libii, gdyż w przeciwnym razie można by to uznać za zamach stanu”. Źródła wyjaśniły, że Francja popiera inicjatywę Haftara, twierdząc, że będzie również nalegać, aby Rada Bezpieczeństwa ONZ częściowo zniosła zakaz broni nałożony na Libię, aby umożliwić lepsze wyposażenie sił zbrojnych do ostatecznej bitwy.
Francja zawsze była zaangażowana w rzekomą wojnę Haftara z terroryzmem w Bengazi i pozostałej części wschodniego regionu, a wiele raportów ujawnia, że miała nawet ludzi na miejscu w Libii, którzy walczyli ramię w ramię z siłami Haftara w Bengazi. Francja zaoferowała także wsparcie powietrzne bojówkom siłacza z Cyrenajki w celu zdobycia Derny i Benghazi.
Fot. Libijski Obserwator