Komisja zlecona przez burmistrza Nowego Jorku, Billa de Blasio, zdecydowała: pomnik Krzysztofa Kolumba na szczycie kolumny przy wejściu do Central Parku może pozostać na miejscu.
Komisja, ustanowiona przez de Biasio w sierpniu, po przemocy w Charlottesville i gorącej debacie wokół rasistowskich symboli, które po niej nastąpiły, miała za zadanie przejrzenie wszystkich tak zwanych „symboli nienawiści” obecnych w Wielkim Jabłku.
Werdykt właśnie nadszedł i pozostawia większość zabytków miasta na miejscu. Począwszy od pomnika Krzysztofa Kolumba wzniesionego w 1892 roku z okazji 400. rocznicy odkrycia Ameryki, na szczycie 23-metrowej kolumny, na południowo-zachodnim krańcu Central Parku.
Zdjęcie: google