Po tygodniu gróźb ze strony Korei Północnej mieszkańcy Guam obawiali się najgorszego tego ranka, gdy dwie stacje radiowe przypadkowo wydały ostrzeżenie. Zostało to ujawnione przez Guardiana, wyjaśniając, że muzyczny kanał radiowy i chrześcijańska sieć o godzinie 12:25 czasu lokalnego zaalarmowały ludność o nieokreślonym niebezpieczeństwie. Takie wiadomości są rzadkie i służą do ostrzegania cywilów o zbliżających się zagrożeniach, takich jak ataki wojskowe lub terrorystyczne. Strach trwał 15 minut bez przerwy, po czym MSW wydało oświadczenie, w którym wyjaśniło, że nie ma stanu zagrożenia i zagrożenia oraz zapewnia koordynację z rozgłośniami radiowymi w celu zapobieżenia powtórzeniu się takich błędów. „To był błąd ludzki, prawdziwy komunikat ostrzegawczy określałby rodzaj zagrożenia i nie byłby tak ogólny”, dodała notatka, wzywająca turystów i mieszkańców do „zachowania spokoju.