Za ostatnie eksplozje w kraju iracka milicja wskazuje palcem na Izrael i Stany Zjednoczone

Iracka szyicka milicja, która kontroluje części terytorium Iraku, poświadczona przez Państwo Islamskie, oskarżyła Stany Zjednoczone i Izrael o tajemnicze eksplozje, które miały miejsce w składach broni w całym kraju.

Znaczna część terytorium okupowanego przez Państwo Islamskie (znane również jako Islamskie Państwo Iraku i Syrii lub ISIS) w północnym Iraku jest obecnie kontrolowane przez Ludowe Siły Mobilizacyjne (PMF), które mają ponad 150.000 XNUMX uzbrojonych bojowników. Wspierany przez Iran PMF odegrał kluczową rolę w pokonaniu terytorialnego ISIS. Jednak przywódcy grupy są ideologicznie sprzymierzeni z Iranem i wielu jej członków nie będzie współpracować z iracką armią, ponieważ uważają ich za popieranych przez Amerykanów.

W ciągu ostatniego miesiąca w Iraku miały miejsce co najmniej trzy tajemnicze eksplozje, które wpłynęły na składy broni kontrolowane przez PMF.

  • 19 lipca media arabskie podały, że w wyniku wybuchu zginęło dwóch irańskich inżynierów wojskowych w obiekcie PMF.
  • W dniu 12 sierpnia potężna eksplozja zniszczyła część bazy wojskowej al-Saqr w Bagdadzie, zabijając co najmniej jedną osobę i raniąc 30 osób. W bazie podobno mieścił się skład broni, który był współdzielony przez zdominowaną przez szyitów iracką policję federalną i PMF. te dwie rzeczy są często nie do odróżnienia w Iraku po zakończeniu ISIS).
  • Dwie kolejne eksplozje odnotowano 20 sierpnia w składzie broni PMF położonym około 55 mil na północ od Bagdadu. Nie wiadomo, czy w ostatnim ataku ktoś zginął lub został ranny.

Przed eksplozjami 20 sierpnia iracki premier Adil Abdul-Mahdi zakazał wszelkich nieautoryzowanych lotów nad Irakiem, próbując zapobiec dalszym atakom na składy broni. Ale ten ruch nie powstrzymał kolejnego tajemniczego ataku.

Istnieje wiele plotek o inicjatorach zamachów w Iraku w ostatnich dniach. Wielu obwinia Stany Zjednoczone i Izrael, podczas gdy inni obwiniają ISIS lub irackie milicje konkurujące z PMF o kontrolę.

Według raportu z incydentów rządu irackiego do ataków dokonano izraelskich dronów przy wsparciu amerykańskiego wywiadu, aby osłabić wpływy szyickie w Iraku.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że „Iran nigdzie nie ma immunitetu […]. Będziemy działać i obecnie będziemy działać przeciwko Iranowi w razie potrzeby ”. W międzyczasie PMF zobowiązała się do wykorzystania „wszelkich dostępnych środków w celu powstrzymania i zapobiegania [przyszłym] atakom” na swoje obiekty.

Za ostatnie eksplozje w kraju iracka milicja wskazuje palcem na Izrael i Stany Zjednoczone