Rzym, śmieciarze dają jedzenie dzikom. Promienie: „Niedopuszczalne, podejmę działanie”

Jak donosi Il Messaggero, niektórzy operatorzy ekologiczni w Rzymie zostali sfilmowani, gdy wysypywali resztki jedzenia z worków na śmieci na chodnik, gdzie w bezpośrednim sąsiedztwie znajdowały się dzikie zwierzęta. # Rzym wśród mew, dzików, myszy, papug i innych gatunków zwierząt staje się ogrodem zoologicznym na świeżym powietrzu.

Burmistrz Virginia #Raggi nazwał to „niedopuszczalnym”, grożąc operatorom: „Poprosiłem Amę, żeby sprawdziła, czy są pracownikami firmy i ewentualnie podejmie działania przeciwko nim - napisał na Facebooku publikując wideo - Karmienie dzikich zwierząt nie może być traktowane jako sztuczka. Zwłaszcza jeśli są za to nieodpowiedzialni, kto powinien zamiast tego dbać o czystość miasta. Są to gesty, które, jeśli zostaną ustalone, obrażają wielu pracowników Ama, którzy wręcz przeciwnie, ciężko pracują na naszych ulicach każdego dnia ”.

Obecność dzików w mieście alarmuje mieszkańców o agresywności tych zwierząt. W Spinacelo obywatel niosący syna w wózku został zaatakowany przez małego dzika. W związku z tym współobywatele zorganizowali patrole, aby wypędzić dziki za pomocą sygnałów akustycznych.

Ktoś nawet uzbroił się, kupując broń, która wystrzeliwuje kłujący strumień z 3 metrów. W zeszłą niedzielę w Cassia kierowca jadący SUV-em uderzył w jednego, poważnie uszkadzając samochód, dokładnie w tym samym miejscu, w którym dwa lata temu spotkanie z dzikiem kosztowało życie młodego Nazzareno Alessandri, przytłoczonego na skuterze .

Rzym, śmieciarze dają jedzenie dzikom. Promienie: „Niedopuszczalne, podejmę działanie”

| EVIDENCE 3, RM30 |