Władze rosyjskie przeprowadziły dziś masowe ewakuacje w kilku miastach kraju w wyniku anonimowych telefonów, które wywołały alarmy bombowe i ataki. W Permie sytuacja jest dość trudna, jak piszą lokalne media: miasto jest sparaliżowane, po ewakuacji gminy zarządzono wszystkie szkoły, uczelnię i dworce. W Primorie i Sachalinie, na rosyjskim Dalekim Wschodzie, ewakuowano centra handlowe. Podobne zdarzenia miały miejsce w Krasnojarsku, Czelabińsku, Ufie, Władywostoku i Magadanie. Podniesione alarmy dotyczą centrów handlowych, szkół i kin. Od wczoraj w Omsku anonimowe wiadomości ostrzegały przed atakami na siedzibę władz miasta; kontrole przeprowadzone na miejscu nie doprowadziły do wykrycia jakichkolwiek bomb.
