Volkswagen tytuł na ogromne straty odnoszące się do amerykańskich połączeń. W więzieniu, top top manager grupy

Słynna „Dieselgate” nadal znacząco wpływa na finanse Volkswagena. Znany skandal dotyczący oprogramowania, które może oszukać testy szkodliwych emisji gazów, doprowadził niemieckiego producenta samochodów do „nieplanowanych” wydatków w wysokości 2,5 miliarda euro dopiero w trzecim kwartale 2017 roku. Duża suma została wypłacona w następstwie wycofania w Stanach Zjednoczonych około 500.000 2 pojazdów wyposażonych w 27-litrowe silniki wysokoprężne i będzie oczywiście musiało zostać odcięte od zysków z tego samego okresu. Wycofywanie pojazdów okazuje się znacznie dłuższe i skomplikowane technicznie „niż oczekiwano”, co w konsekwencji powoduje wzrost kosztów. W oczekiwaniu na oficjalną publikację pełnych danych kwartalnych spodziewanych za mniej niż miesiąc, a dokładniej na 25 października, biorąc pod uwagę wyżej wymienione trudności napotkane przy wycofywaniu przedmiotowych pojazdów, możemy oszacować szkody poniesione przez Volkswagena w następstwie skandalu, na podstawie liczby, która w tej chwili jest to z pewnością ponad 2,75 miliardów euro. Analityk branży motoryzacyjnej komentuje Bloombergowi, że „rozmiar wpływu gospodarczego jest zaskakująco duży, biorąc pod uwagę liczbę zaangażowanych samochodów”. Akcje Volkswagena dalej tracą na wartości do tego stopnia, że ​​akcje straciły dziś XNUMX% na giełdzie we Frankfurcie i niedawne problemy spowodowane trudnościami napotkanymi przez producenta samochodów w tej fazie wycofywania, co nie jest jasne, dlaczego. , okazuje się znacznie bardziej problematyczny niż oczekiwano, nie pozwala domowi z Wolfsburga na nakreślenie linii i przewrócenie strony po skandalu, nawet biorąc pod uwagę potencjalne konsekwencje prawne, które z pewnością pojawią się po tysiącach skarg złożonych przez inwestorów i klientów wokół świat.
Z przemysłowego punktu widzenia strona już się zmieniła, ponieważ największy na świecie producent samochodów zaplanował inwestycję 20 do 2030, aby rozwinąć flotę samochodów elektrycznych, do której dodaje kolejną liczbę 50, aby ją wyposażyć odpowiednich baterii potrzebnych do jego obsługi.
Kilka godzin temu aresztowano wysokiego szczebla kierownika grupy VW.
Byłby to 58enne Wolfgang Hatz, uważany za jednego z lojalistów Martina Winterkorna, ustępującego prezesa grupy, który obecnie przechodzi na emeryturę za około 3.000 euro dziennie.
Hatz był szefem działu rozwoju silników Audi między 2001 i 2007, zanim przypisano mu tę samą rolę dla całej grupy.
Aresztowanie zostało nakazane przez prokuraturę monachijską II, która miała do czynienia z Audi i która już nakazała aresztowanie Giovanniego Zaccheo Pamio w więzieniu przez około trzy miesiące. Włoski inżynier współpracuje z władzami: według doniesień niemieckich mediów to właśnie jego wypowiedzi pogorszyły stanowisko Hatza.
Pomimo prośby o jego uwolnienie, Pamio pozostaje w więzieniu na prośbę władz amerykańskich, zgodnie z którą zlecenie instalacji urządzenia do pokonania zaczynałoby się od niego.
GB
Zdjęcie: drukowanie

Volkswagen tytuł na ogromne straty odnoszące się do amerykańskich połączeń. W więzieniu, top top manager grupy