Przyrodni brat Kim, zamordowany w 2017, współpracował z CIA. Trump zaprzecza, a następnie cofa

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że nie pozwoli amerykańskim agencjom wywiadowczym na użycie szpiegów przeciwko Korei Północnej.

Amerykański prezydent rozmawiał z dziennikarzami w Białym Domu w ubiegły wtorek, kiedy poproszono go o opinię na temat raportu w Wall Street Journal. Według raportu Kim Jong-nam, przyrodni brat północnokoreańskiego przywódcy Kim Jong-un, miałby regularnie spotykać się z urzędnikami amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej przed zamordowaniem za pomocą gazu nerwowego VX w ruchliwym terminalu lotniskowym w Malezji w lutym 2017.

Dochodzenie Wall Street Journal zostało podjęte przez książkę napisaną przez korespondentkę Washington Post, Annę Fifield, która ukazała się we wtorek. W książce zatytułowanej The Great Successor, Fifield twierdzi, że Kim udał się do Malezji, aby spotkać się ze swoim referencją CIA.

We wtorek prezydent Trump powiedział, że widział „informacje o CIA, odnoszące się do przyrodniego brata Kim Dzong-un'a. "I powiedziałbym, że to nie stanie się pod moim auspicjami, to na pewno ", Powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych, zanim powtórzył:" Nie pozwoliłbym, żeby to się stało pod moim auspicjami ”. Reporterzy interpretują komentarze Trumpa jako oznaczające, że nie wykorzystałby zasobów ludzkich ani innego rodzaju sygnalistów do zbierania informacji o reżimie przywódcy Korei Północnej.

Jak można się było spodziewać, wypowiedzi prezydenta USA wzbudziły brwi u polityków i ekspertów ds. Bezpieczeństwa narodowego w Waszyngtonie.

Co więcej, wypowiedzi prezydenta Trumpa nadal stawiają go w sprzeczności z amerykańską wspólnotą wywiadowczą, jak to miało miejsce wcześniej w przypadku irańskiego programu nuklearnego, obecnego stanu Państwa Islamskiego czy ingerencji Rosji w amerykańskie życie polityczne.

Jednak w środę prezydent Stanów Zjednoczonych zdawał się cofać swoje kroki.

Podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem RP Andrzejem Dudą na temat jego wcześniejszych uwag Trump zaprzeczył, jakoby Stany Zjednoczone nie wykorzystywały szpiegów do zbierania informacji o Korei Północnej. "Nie, nie o to mi chodziło„Prezydent odpowiedział dziennikarzowi, który zadał mu pytanie. "To właśnie powiedziałem i myślę, że być może różni się od twojej interpretacjiPrezydent Trump powiedział, ale odmówił wyjaśnienia, co naprawdę miał na myśli, mówiąc wtorkowym oświadczeniu.

Agencja informacyjna Reuters skontaktowała się z CIA w celu uzyskania oficjalnego oświadczenia w sprawie oświadczeń prezydenta USA, ale agencja stwierdziła, że ​​nie ma natychmiastowego komentarza w tej sprawie.

Przyrodni brat Kim, zamordowany w 2017, współpracował z CIA. Trump zaprzecza, a następnie cofa

| INTELIGENCJA |