Ukraina: Biden i Putin spotkają się w najbliższą niedzielę

(fot. Andrea Pinto) Pierwsza noc ciszy w Donbasie, po dniach napięć związanych z sabotażem, wybuchami bomb i pierwszymi próbami ataków artyleryjskich obu stron. Napięcie wzrosło, ponieważ dyplomacja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, a Moskwy przez długi czas nie stać na utrzymanie na granicach Ukrainy około 190 XNUMX żołnierzy i dużej części floty rozmieszczonej na Morzu Czarnym. skończone, ale wczoraj być może punkt zwrotny, albo ostatni ruch, zanim słowa zostaną zastąpione bombami.

Podczas gdy wywiad amerykański twierdził, że wojska rosyjskie otrzymały rozkaz rozpoczęcia inwazji na Ukrainę, prezydent Francji Emmanuel Macron potasował ostatnie karty do gry na stole dyplomatycznym. W rzeczywistości była to ekscytująca niedziela, być może historyczna, kiedy telefony Elizejskie splotły się w szaleńczej komunikacji z telefonami w Waszyngtonie i Moskwie. Macron rozmawiał przez ponad godzinę zarówno w sobotę, jak i wczoraj z Władimir Putin, zaczynając w ten sposób tkać kanwę upragnionego relaksu z Moskwa e Waszyngton.

Późnym wieczorem wiadomości. Prezydent Rosji Władimir Putin i amerykańskie Joe Biden oni mają "przyjęte w zasadzie„Spotkać się na szczycie (najprawdopodobniej w najbliższą niedzielę), zaproponowanym przez ich francuskiego odpowiednika” Emmanuel Macron czy to "może się odbyć tylko wtedy, gdy Rosja nie wkroczy na Ukrainę“: Pałac Elizejski to ogłosił. Szczyt zostałby wówczas rozszerzony na „wszystkie zaangażowane strony” i skupiłby się na „bezpieczeństwo i stabilność strategiczna w Europie- sprecyzowała prezydencja francuska, dodając, że przygotowania do spotkania amerykańsko-rosyjskiego rozpoczną się w najbliższy czwartek, kiedy sekretarz stanu USA Antoni Blinken i rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow spotkają się w Europie, tylko jeśli nie nastąpi dalsza inwazja..

Prezydent Joe Biden zaakceptował „W linii ks.zasada ”w związku z tym zaakceptowała spotkanie z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem tak długo, jak kraj ten sprzeciwia się temu, co według amerykańskich urzędników jest nieuchronnym atakiem na Ukrainę.
Sekretarz prasowy Białego Domu Jen Psaki powiedziała, że ​​administracja była jasna, że ​​„jesteśmy zaangażowani w prowadzenie dyplomacji do czasu rozpoczęcia inwazji".

Ukraina: Biden i Putin spotkają się w najbliższą niedzielę