Stany Zjednoczone przeniosły się do Iraku. Pasquale Preziosa: „Wycofajmy naszą kwotę”

(Andrea Pinto) Amerykańscy przywódcy wojskowi w Iraku poinformowali swojego irackiego odpowiednika, że ​​plik wojsko Przygotowania USA zaczynają „opuszczać” kraj. Generał brygady William Seely, szef amerykańskiej grupy zadaniowej w Iraku, napisał list do irackiego szefa wspólnych operacji, obserwowany przez AFP. Iracki parlament, w reakcji na zabójstwo irańskiego generała Qasema Solimaniego, zagłosował za opuszczeniem kraju przez zagraniczne wojska. Szef Pentagonu Mark Esper powiedział jednak, że nie ma planów wycofania się z Iraku: „Stany Zjednoczone wyślą B-52 do swojej bazy na Oceanie Indyjskim, aby zareagować na wszelkie odwet ze strony Teheranu”. Najwyraźniej poniższy list byłby szkicem, który nigdy się nie rozpoczął.

 

Co dzieje się z Włochami znajdującymi się w bazach w USA? Prasa szczegółowo opisuje operację nocnego transferu, która odbyła się w pośpiechu.

O 20.30 eksmisja jest prawie ukończona: na lotnisku amerykańskie helikoptery są gotowe do przeniesienia Włochów z Bagdadu. Środki ostrożności, które należy podjąć przed startem tym razem, są nadzwyczajne. Nikt nie mówi tego wprost, ale każdy samolot w tych godzinach jest możliwym, a nawet prostym celem do trafienia.

Sztab Obrony w porozumieniu z przywódcami NATO zdecydował o przeniesieniu wszystkich ludzi zaangażowanych w operację szkoleniową irackich sił bezpieczeństwa. Baza amerykańska, w której do ostatniej nocy mieściło się również około pięćdziesięciu karabinierów, stała się nadmiernie niebezpieczna: już w niedzielę wieczorem była celem ataku i zbyt narażona na dalsze ataki. "Nawet dzisiaj jeden z Włochów ufa - obawialiśmy się, że znów znajdziemy się w zabytkach i spędziliśmy godziny wzmacniając środki bezpieczeństwa".

O godzinie 19.30 przeniesiono kurs włoskich żołnierzy: „O tej porze dnia ryzyko jest mniejsze i łatwiej jest też wybrać bezpieczną ścieżkę".

Inteligencja pracowała nad tym od co najmniej 48 godzin i przywódcy kontyngentu w wielkiej tajemnicy zaplanowali ruch. Plan zaczyna się po wybraniu najbezpieczniejszego miejsca docelowego i zbadaniu najmniej ryzykownej ścieżki. «Nie wracasz do Włoch, po prostu przenosisz się w inne bezpieczniejsze miejsce.

Żołnierze biorący udział w „Misji NATO w Iraku” będą więc w bezpiecznej odległości czekać na rozwój sytuacji kryzysowej, także dlatego, że w godzinach po zamachu zorganizowanym przez Stany Zjednoczone w celu zabicia generała Qassema Soleimaniego wszystkie działania operacyjne zostały zawieszone.

Mocne ćwiczenia, wojsko zamknięte w bazie w oczekiwaniu na rozwój.

Ale dlaczego nie wycofamy całego kontyngentu z Iraku?

Odpowiedź została udzielona przez generała Pasquale Preziosa, były szef sztabu sił powietrznych do 2016 r., w rozmowie z Formiche.net. Podsłuchany wczoraj przez telefon powiedział: „Oczekujące wydarzenia, być może zacznijmy zastanawiać się nad datą stopniowego i planowanego wycofania, na przykład do września 2020 r".

Wywiad Formiche.net

Ogólnie rzecz biorąc, w tych kolumnach Vittorio Emanuele Parsi zasugerował wycofanie kontyngentu w Iraku, ponieważ „bezużyteczne jest pozostanie w wielostronnych koalicjach, jeśli jest ono wykorzystywane tylko do krótkich rozmów, a nie do wspólnego podejmowania decyzji”. Zgadzasz się

Tak, Włochy potrzebują polityki zagranicznej, której cele wyznacza sobie kraj. Wydaje mi się, że nie ma obecnie strategicznego myślenia o tym. A kiedy nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego jesteś poza obszarem z zasobami wojskowymi, nadszedł czas, aby powtórzyć swoje kroki i opracować nową strategię.

Jednak z wielu części włoskiego świata politycznego zachęca się Europę do odgrywania większej roli w unikaniu kryzysu między Iranem a Stanami Zjednoczonymi. Ale co może zrobić Stary Kontynent?

Europa musi przede wszystkim opracować wraz z nową Komisją strategię, która będzie odpowiednia w przyszłości. Obecnie brakuje cech nowej strategicznej polityki UE. Niestety czasy ich zdefiniowania nie są w żaden sposób zgodne z wydarzeniami, które następują po sobie w szybkim tempie, oraz z geopolityczną burzą w wielu teatrach.

Czy zabicie generała Soleimani przyspiesza to tempo?

Powiedziałbym tak. Soleimani był latarnią morską dla irańskiej polityki obronnej. Rajd miał na celu wyraźny atak na reżim w Teheranie. Inne ważne reakcje nie zostały jeszcze zarejestrowane. Brak oświadczeń Arabii Saudyjskiej oznacza między innymi wsparcie amerykańskich działań, interpretowane przez Riada jako sygnał wzmocnienia relacji z Waszyngtonem. Z drugiej strony wielu uważało Soleimani za umysł dronu przeprowadzonego jakiś czas temu w Arabii Saudyjskiej. Jego zabójstwo stanowi wyraźny sygnał intencji amerykańskiej polityki w tym czasie, ale nie tylko w odniesieniu do Iranu.

Wyjaśnij nam lepiej.

Innym odbiorcą jest Prezydent Korei Północnej Kim Jong-un, autor ostatnich wypowiedzi, które są dalekie od oczekiwań Amerykanów w sprawie denuklearyzacji. Rajd w Bagdadzie reprezentuje pośrednią reakcję na zamiary USA we wszystkich sektorach. Przesłanie jest jasne: w przypadku niepowodzenia negocjacji mogą wprowadzić różne strategie, które mogą spowodować poważne straty krajowe dla przeciwnika. Koncepcja ta została kilkakrotnie ujawniona przez Stany Zjednoczone, przy użyciu dwóch bomb atomowych w Japonii po ataku na Pearl Harbor, zabijając Osamę bin Ladena (i jego syna), z eliminacją Abu Bakra al Baghdadi, a teraz Soleimani. Między innymi koncepcja, która pozwala Trumpowi na rozpoczęcie kolejnych wyborów w silnej pozycji.

A w związku z coraz bardziej asertywną Turcją?

Turcja pozostaje nieco w zawieszeniu swoich ambicji. Będzie to kontynuowane dzięki amerykańskiemu brakowi zainteresowania tym obszarem, pod warunkiem, że strategiczne interesy Waszyngtonu, takie jak Izrael, nie zostaną naruszone, hipoteza, która nie pojawi się na horyzoncie. Pomimo tarć związanych z zakupem rosyjskiego systemu S-400, Turcja i Stany Zjednoczone wydają się dość cicho.

Jednak akcja Ankary w Libii martwi Europę.

Jasne. Turcja będzie centrum nerwowym na 2020 r. Tego, co może się wydarzyć w Libii. Ulga dla Fayez al Serraj wymaga od nas, Europejczyków, wyjaśnienia, co i kogo popieramy, ale przede wszystkim do rozplątywania motka, który wydaje się teraz bardziej skomplikowany niż to, co można było przewidzieć po francuskim ataku, który destabilizował kraj bez planu odpowiednie dla przyszłej stabilności.

Czy uważasz, że Unia Europejska ma siłę, by coś powiedzieć, od Libii po Iran?

Nie ma przebłysków decyzji UE. Z drugiej strony, aby podejmować decyzje, potrzebujesz intencji i słów, ale w przypadku słów musisz mieć usta i zęby. Uważam, że Europie brakuje zębów, aby móc odstraszać, co jest przydatne do potwierdzania wspólnych procesów, choć nie wszyscy.

Czy twierdzisz, że tradycyjna europejska miękka siła nie wystarcza już Europie w tak złożonym kontekście międzynarodowym?

W przypadku świata w zawirowaniach takich jak obecny odpowiedzią pozostaje Machiavelli: potrzebne są pieniądze (a więc gospodarka) i miecz (a więc siła). Bez połączenia tych dwóch elementów nie ma państwowości, suwerenności nie wyraża się i nie wprowadza się żadnej polityki. Właśnie z tego powodu Europa musi dziś i szybko zdecydować, kim chce być w przyszłości, czy szanować wszechobejmującą myśl ojców założycieli, czy nie. W tym sensie europejski filar wojskowy w ramach NATO z pewnością mógłby być dobry dla Europy i Stanów Zjednoczonych.

W jaki sposób

Pomimo epokowej zmiany strategii wobec Pacyfiku Amerykanie potrzebują sojuszników. Świat biegnie, a także konkurencja między mocarstwami. Przykładem jest pole pocisków hipersonicznych  artykuł został opublikowany na ten temat w „New York Times”), o której Włochy jako jedne z pierwszych mówiły o tym, że zmieniają światowe bilanse. Rosja i Chiny mają już tę zdolność, przynajmniej zgodnie z ich oświadczeniami, a Stany Zjednoczone dopiero teraz wychodzą z siebie. Zmieniają się warunki odstraszania i dlatego potrzebujemy europejskiego filaru, aby wzmocnić stosunki transatlantyckie w nowych saldach, których nie ma. Bez Europy odbudowa porządku światowego będzie trudna dla Stanów Zjednoczonych.

Czy Włochy mają siłę, by promować to europejskie przemyślenie?

On musi to znaleźć. Nasz kraj ma tylko jedną szansę na ożywienie gospodarki i możliwość prowadzenia polityki zagranicznej: znaleźć odpowiednie miejsce dla niego w kontekście euroatlantyckim. Dzisiaj jesteśmy prawie nieobecni, nawet jeśli pozostaniemy w G7 i możemy pochwalić się jednym z najbardziej zaawansowanych poziomów technologicznych na świecie.

Czego brakuje?

Brakuje bardziej solidnych ram wewnętrznych niż w ostatnich latach. Wewnętrzna słabość polityczna znajduje odzwierciedlenie w słabości działań zewnętrznych. Dziś nie jesteśmy w stanie prowadzić polityki zagranicznej. Musimy zacząć od nowa, rozwijając gospodarkę i możliwości technologiczne w harmonijnych ramach europejskich, z siłą sprzyjającą ponownej dyskusji na temat wspólnych zasad tam, gdzie nie mają się dobrze.

Irak nie chce, aby Włosi wyjechali

«Wojska amerykańskie wycofane Ale włoscy żołnierze chcą, żeby zostali„Tak więc szyicki zastępca Al Assadi sprecyzował następnie korespondentowi Corriere della Sera Lorenzo Cremonesi:”Cenimy je, trenujemy nasze nowe cele. Skoncentrujemy się na zadaniach szkoleniowych. Europejczycy będą mogli z nami współpracować bez konsultacji z Waszyngtonem".

Ahmad al-Asadi jest deputowanym z parlamentu Bagdadu za koalicję partii szyitów Al Fatah w pobliżu bojówek związanych z Teheranem.

Teraz decyzja jest całkowicie polityczna, a przede wszystkim strategiczna: jakie są interesy Włoch w Iraku? Nasze interesy są w Libii, a jednak ukrywamy się razem ze Wspólnotą Europejską.

 

Stany Zjednoczone przeniosły się do Iraku. Pasquale Preziosa: „Wycofajmy naszą kwotę”