Umowa dotycząca migracji, która może być usatysfakcjonowana i co mówi umowa UE?

(autor: Ammiraglio Giuseppe De Giorgi) ”28 przywódców zgodziło się z konkluzjami Rady Europejskiej, w tym dotyczącymi imigracji ”, ogłosił w czerwcu 29 na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk pod koniec nocnego maratonu na trudne negocjacje. Tego samego dnia włoski premier Conte odpowiedział:Po posiedzeniu Rady Europejskiej wyłania się bardziej odpowiedzialna i zjednoczona Europa. Włochy nie są już same ”, Jednak nie za wiele dni później odkrywamy, że sytuacja jest nadal bardzo skomplikowana i że, jeśli chodzi o migrantów, cała Unia jest bardziej podzielona niż się spodziewanorządy krajowe odgrywają zatem przede wszystkim swoje przyszłe polityczne przetrwanie właśnie na decyzjach, które podejmą w tej sprawie.

W przeddzień szczytu pojawiło się wiele wątpliwości co do możliwości osiągnięcia kompromisu między sprzecznymi i czasami przeciwstawnymi stanowiskami, ledwo negocjowalnymi ze względu na oczywiste znaczenie w polityce wewnętrznej poszczególnych rządów. Po przeczytaniu oficjalnego tekstu konkluzji ważny wynik polityczny ogólnej strategii wyłania się z porozumieniem, które pozostawia jednak otwarte wątpliwości co do konkretności i harmonogramu uzgodnionych rozwiązań, które należy wyjaśnić na konferencjach prasowych szefów państw i rządów. Konkretnie i szybko, rząd włoski uzyskał przede wszystkim miliony euro w wysokości 500 na plan afrykański, którego celem jest ograniczenie przepływów migracyjnych do Włoch przez środkową część Morza Śródziemnego. Ponadto obietnica zwiększenia wypłat w Brukseli na wypadek imigracji została uwzględniona w następnym budżecie 2021-2027. W zamian premier Włoch udzielił Turcji znacznej zgody na drugą transzę w wysokości 3 miliardów euro (z łącznej liczby sześciu) w celu zablokowania uchodźców syryjskich i irackich, głównie Niemcom. Nadal jednak pozostaje wiele do zrobienia w związku z reformą rozporządzenia dublińskiego, które karze Włochy, Grecję i Hiszpanię poprzez przydzielanie uchodźców do kraju pierwszego przybycia i zasadniczo znalezienie konsensusu, dotychczas odrzucanego przez większość rządów europejskich (nie tylko z krajów Europy Wschodniej, ale w dużej mierze nawet z Francji) jest czymś niezbędnym, aby nadać konkretny kierunek temu kryzysowi migracyjnemu , Po wspólnym podpisaniu umowy europejskiej można teraz zapytać, jakie zmiany dotyczą imigracji. Jeśli chodzi o ratownictwo na morzu, okaże się, czy Libia będzie w stanie koordynować działania pomocowe na wyznaczonych wodach SAR. W przeciwnym razie będzie musiało działać MRCC Malty i Rzymu. Akcje, jeśli nie są prowadzone przez libijskie łodzie patrolowe, będą przeprowadzane za pomocą marynarki wojennej, kapitana i finansów, tak jak to miało miejsce w przypadku statków handlowych w tranzycie. Jeśli chodzi o miejsce lądowania migrantów, Włochy nie są zobowiązane do wysiadania na swoim terytorium rozbitków ludzi wydobytych ze statków handlowych, podczas gdy obowiązek ten istnieje (ogranicza się do osób ubiegających się o azyl i dotychczasowego zakazu wydalania). Okręty wojskowe, z którymi statki Kapitanerii i Finansów są przyswojone przez prawo (tato i prawda, że ​​podnoszą ich banderę) są pod każdym względem włoskim prawem terytorialnym, zachowującym ten status nie tylko na wodach międzynarodowych, ale także terytorialnych innych Państwa. Międzynarodowe przepisy dotyczące ratownictwa na morzu zostały stworzone, aby zapewnić ratowanie życia ludzkiego na morzu w innym kontekście niż obecny region śródziemnomorski. Zejście na ląd rozbitków w najbliższym bezpiecznym porcie było objęte podwójną gwarancją. Wobec uratowanych osób, gdyż Armator prowadzący akcję ratowniczą nie może zatrzymać uratowanych osób na pokładzie do czasu przybycia do miejsca przeznaczenia, z drugiej strony chroni Armatora, ponieważ nie może zostać zmuszony do nadmiernego porwania przez pierwotny plan podróży. Po zejściu na ląd w najbliższym bezpiecznym porcie, rozbitkom zazwyczaj zapewniano (w zależności od narodowości) odpowiednie konsulaty / ambasady w celu powrotu do ojczyzny i innych początkowych potrzeb. Oczywiste jest, że problem migrantów ma zatem przede wszystkim charakter humanitarny i wykracza poza prawo międzynarodowe regulujące ratownictwo na morzu. Ratownicze Centrum Koordynacyjne nie jest zobowiązane do wskazywania bezpiecznego portu, w którym należy zejść z pokładu osób wydobytych na morzu, ponieważ jest to obowiązkiem armatora i kapitana statku. Zarzuty wobec Włoch o złamanie tak zwanego „prawa morza” są zatem niewłaściwe.

Gdzie pojawią się „hotspoty” służące do identyfikacji migrantów i osób ubiegających się o azyl (jeśli istnieje zezwolenie poszczególnych krajów UE)? Ile „krajów trzecich” zaakceptuje udostępnienie platform lądowania »dodatkowej UE? Wiele i zbyt wiele pytań pozostawia na razie więcej wątpliwości niż odpowiedzi.

Dokument uznaje w istocie „globalne” zarządzanie zjawiskiem migracji, ale także proponuje tworzenie ośrodków pierwszego przyjmowania, których budowa odbywa się wyłącznie na zasadzie dobrowolności w państwach członkowskich. Redystrybucja migrantów jest również dobrowolna i nie ma żadnych kar dla tych, którzy nie wykonują swojej części. W tekście podpisanym przez 28 pojawia się słowo „dobrowolne”, które pojawia się częściej. Termin, który w rzeczywistości występuje w wielu aspektach związanych z migrantami i jest bardzo pożądany przez kraje paktu wyszehradzkiego (Polska, Czechy, Węgry i Słowacja), jest właśnie kompromisem, który wszyscy zgodzili się. A przynajmniej każde państwo postrzega podpisanie traktatu jako osobiste zwycięstwo swojego kraju, nawet jeśli nie jest tak wyraźnie. I to właśnie w tym «dobrowolna podstawa ”, o czym mowa w artykule 6 umowy, który podsyca zakłopotanieà i krytyka. Artykuł pełen warunków, który kończy się ponownym stwierdzeniem, że w rzeczywistości nie ma ograniczeń stosowania, ale jedynym kryterium jest dobrowolność. Tworzenie lądowisk dla migrantów wyłącznie na zasadzie dobrowolności również grozi ożywieniem przeciągania liny między krajami UE przez całe lato, na barkach wywłaszczonych uciekających przed wojną lub nędzą.

Dokument ten, choć nie powołuje się wprost na łodzie wolontariuszy organizacji pozarządowych, wskazuje na to «wszystkie statki pływające na Morzu Śródziemnym muszą być zgodne z obowiązującymi przepisami i nie mogą utrudniać funkcjonowania libijskiej straży przybrzeżnej ». Tekst mówi o Unii Europejskiej przeciwko handlarzom ludźmi „kontynuować wspieranie Włoch i innych państw członkowskich pierwszej linii ”oraz, przy dodatkowych środkach, «wzmocnià jego wsparcie dla regionu Sahelu i libijskiej straży przybrzeżnej ... ”, Do tego dodaje się, jak wyraźnie wyjaśnił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk jednoczesne zamknięcie portów Malty i Włoch dla statków organizacji pozarządowych działających na morzu, dlatego w najbliższej przyszłości jednostki organizacji pozarządowych nie będą już mogły zaopatrywać się w żywność, wodę i paliwo w środkowej części Morza Śródziemnego. Wreszcie w ostatecznym zatwierdzonym dokumencie «przyjęła nowe podejście do ratowania na morzu: odtąd przewiduje się działania oparte na dzieleniu się, a zatem koordynowane między państwami członkowskimi ”.

Migracyjny, jak stwierdzono we wprowadzeniu umowy, „Jest to wyzwanie nie tylko dla państwa członkowskiego, ale dla całej Europy”Wolontariuszà tekstu czyni lzgoda jednak, jeśli nie losowa, przynajmniej do zweryfikowania w terenie. Europejscy przywódcy, którzy twierdzą, że są „Zdeterminowany, by kontynuować i wzmacniać” akcja „Aby zapobiec powrotowi do niekontrolowanych przepływów z 2015 r. I dalej ograniczać nielegalną migrację na wszystkich istniejących i nowych trasach”powinni o tym pamiętać, wykonując swoją część.

Umowa dotycząca migracji, która może być usatysfakcjonowana i co mówi umowa UE?