Brazylia: Zwolennicy Bolsonaro szturmują parlament. Lula: „Ci faszystowscy wandale zostaną znalezieni i ukarani”

Tysiące zwolenników byłego prezydenta Brazylii Jair Bolsonaro zaatakowali teren parlamentu w Brasilii, przedostając się na zewnętrzną przestrzeń otaczającą Pałac. Teren był strzeżony przez policję, ale Bolsonaristas, z których wielu z flagą Carioca na ramionach, zdołało przedrzeć się przez kordon bezpieczeństwa, a kilkudziesięciu z nich zdołało wspiąć się na rampę budynku, aby zająć dach. Funkcjonariusze organów ścigania użyli gazu łzawiącego i bomb ogłuszających, aby powstrzymać protestujących. 

Zwolennicy byłego prezydenta nie akceptują wyniku głosowania. Selfie, zniszczone meble, wandalizm. Sceny, które brazylijskie media pokazały na blitz al Parlament brazylijski, ale także al Pałac Prezydencki i Federalny Sąd Najwyższy. Były prezydent Brazylii Bolsonaro nie ma go w Brasilii, jest w Stanach Zjednoczonych od 30 grudnia.

Bolsonarzy odmawiają przyjęcia wyboru lewicowego prezydenta Luiz Inacio Lula da Silva, który objął urząd tydzień temu. Ich celem były trzy biura instytucjonalne bez napotkania silnego oporu ze strony żandarmerii wojskowej dystryktu federalnego Brasilia.
Według doniesień O Globo, po godzinach zniszczeń i napięć, siły bezpieczeństwa odzyskały kontrolę nad parlamentem, Pałacem Prezydenckim i siedzibą Federalnego Sądu Najwyższego, i rozpędzają demonstrantów.

Według lokalnych mediów, ok już 150 zostałoby aresztowanych, ale budżet jest nadal tymczasowy. W tej chwili nie ma doniesień o obrażeniach.

„Ta absurdalna próba narzucenia swojej woli siłą nie zwycięży. Federalny rząd dystryktu zapowiada, że ​​będą posiłki. A siły, którymi dysponujemy, działają. Jestem w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości”, skomentował gorąco na Twitterze brazylijski minister sprawiedliwości flavio dino.

Prezydent Luiz Inacio Lula da Silva

Prezydent Lula wystosował orędzie do narodu, ogłaszając, że zarządził federalną interwencję w dystrykcie Brasilia w celu przywrócenia porządku publicznego do 31 stycznia. Bezpieczeństwo okręgu federalnego przechodzi zatem pod kontrolę rządu centralnego.

„Celem jest powstrzymanie inwazji i zakłócenia porządku publicznego”, powiedział w trakcie swojego przemówienia do zunifikowanych sieci w telewizji.
"Ci faszystowscy wandale zostaną znalezieni i ukarani - on dodał -. Chcemy dowiedzieć się, kim są finansiści tych działań, gwarantujemy, że zostaną ukarani". „Żandarmeria Okręgu Federalnego nie gwarantowała bezpieczeństwa. Niestety, to nie pierwszy taki przypadek. 30 grudnia odbyły się inne demonstracje, a żandarmeria nie zrobiła absolutnie nic”.— kontynuował prezydent. „Wykorzystali ciszę w niedzielę, kiedy jeszcze zbieramy rząd, żeby zrobić to, co oni. A wiadomo, że zachęciło ich kilka wystąpień byłego prezydenta – kontynuował, odnosząc się do Bolsonaro -. I to jest również jego odpowiedzialność i partii, które go wspierały”.
„To, co dzieje się w Brazylii, nie może pozostawić nas obojętnymi. Obrazy wtargnięcia do instytucjonalnych siedzib są nie do przyjęcia i nie do pogodzenia z jakąkolwiek formą demokratycznego sprzeciwu. Powrót do normalności jest pilnie potrzebny i solidaryzujemy się z instytucjami brazylijskimi” – pisze na Twitterze premier Giorgia Meloni.
„Z niepokojem śledzę to, co dzieje się w Brazylii. Każdy akt przemocy wobec instytucji demokratycznych musi być zdecydowanie potępiony. Wyniki wyborów muszą zawsze iw każdym przypadku być respektowane” – napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Antonio Tajani.
„Potępiamy wszelkiego rodzaju przemoc, zarówno w Brazylii, jak i gdzie indziej. Wolny głos obywateli jest zawsze szanowany ”, potwierdza Liga w nocie. „Z Lulą, z Brazylijczykami iz demokracją”. Tak więc na Twitterze sekretarz Partii Demokratycznej Enrico Letta, podczas gdy dla przewodniczącego M5S Giuseppe Conte „atak zwolenników Bolsonaro na instytucje jest bardzo poważny: ci, którzy naprawdę wierzą w demokrację, nie mogą milczeć. Solidarność i maksymalna bliskość z prezydentem Lulą, z narodem brazylijskim”.
„Wola narodu brazylijskiego i instytucji demokratycznych musi być uszanowana! Prezydent Lula może liczyć na bezwarunkowe poparcie Francji” – skomentował na Twitterze prezydent Francji Emmanuel Macron.

Brazylia: Zwolennicy Bolsonaro szturmują parlament. Lula: „Ci faszystowscy wandale zostaną znalezieni i ukarani”

| EVIDENCE 1, ŚWIAT |