Dyplomacja moskiewska pracuje nad zablokowaniem nominacji Inger Anderson do ONZ

Według niektórych zaznajomionych z dynamiką nominacji, Rosja próbuje zablokować ponowne powołanie duńskiego szefa głównej agencji ds. środowiska ONZ, po bardzo krytycznym raporcie na temat skutków wojny na Ukrainie. Według dwóch źródeł ONZ, Rosja od kilku miesięcy działa przeciwko ponownemu powołaniu Ingera Andersena, ekonomista z wieloletnim stażem w Banku Światowym, jako dyrektor wykonawczy Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska.

Posunięcie to jest postrzegane przez dyplomatów jako część szerszych wysiłków tego kraju w celu wywierania wpływu na arenie światowej i podważania celów krajów zachodnich, które potępiły rosyjską inwazję na Ukrainę. Rosyjscy przedstawiciele napisali tzw nie papierowy pod koniec ubiegłego roku, który formalnie sprzeciwił się podzielanemu przez państwa członkowskie zamiarowi sekretarza generalnego ONZ António Guterresa, by ponownie mianować Andersena, którego mandat wygaśnie w tym roku.

W oświadczeniu dla Financial Times rosyjska delegacja przy ONZ stwierdziła, że ​​rolą jest „zmonopolizowany” przez przedstawicieli krajów zachodnich. Dyrektor wykonawczy UNEP powinien być „uczciwy pośrednik", ale Andersen ma "promował zachodnie, aw szczególności europejskie priorytety i programy środowiskowe, upolityczniając decyzje tego organu„. Przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego ONZ formalnie zaproponuje reelekcję Andersena jeszcze w tym roku, rezolucję, o której poddanie pod głosowanie może wystąpić Rosja. Negatywny głos wymagałby poparcia co najmniej większości ze 193 państw członkowskich Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W październiku UNEP opublikował raport na temat niszczycielskich skutków wojny na Ukrainie dla środowiska, w odpowiedzi na prośbę Kijowa.

"Ukraina, już obciążona wieloma wcześniejszymi wyzwaniami środowiskowymi, stoi obecnie w obliczu pogłębiającego się i wielowymiarowego kryzysu środowiskowego„, podsumowuje raport. “Krajowi i regionowi grozi obciążenie toksycznym dziedzictwem nawet po zakończeniu konfliktu".

Chociaż Rosja lobbowała za poparciem swojego dokumentu dyskusyjnego na temat roli ONZ w ochronie środowiska, eksperci zaznajomieni z tą sprawą stwierdzili, że jest mało prawdopodobne, aby uzyskała wystarczające poparcie, aby zapobiec ponownemu mianowaniu Andersena. Ale ruch ten jest postrzegany jako część prób reżimu Władimira Putina, by udaremnić mocarstwa zachodnie.

"Rosjanie utrudniają życie ludziom z różnych środowisk- powiedziało źródło dyplomatyczne. “To jest po prostu kolejne forum„. Inny dyplomata ONZ powiedział, że:Według naszej oceny jest to klasyczna rosyjska sztuczka, próbująca uzyskać cenę, która wzbudzi Twój sprzeciw”. "Jest to narracja, którą próbują przeprowadzić w ONZ: Zachód przeciwko innym– dodał dyplomata. “Grali w tę grę już wcześniej, przed Ukrainą, ale teraz absolutnie się starają„. Trzeci urzędnik z rządu Europy Wschodniej powiedział, że był świadomy rosyjskich nacisków na Andersena.

Sekretarz Generalny ONZ był nieugięty w proponowaniu Andersenowi ponownej nominacji. “Zgodnie z dotychczasową praktyką Sekretarz Generalny poinformował państwa członkowskie o zamiarze ponownego powołania Dyrektora Wykonawczego UNEP na drugą kadencję. Sekretariat nie może przedstawić żadnych konkretnych uwag na temat trwającego procesu konsultacji z państwami członkowskimi– powiedział jego rzecznik. UNEP odmówił komentarza.

Dyplomacja moskiewska pracuje nad zablokowaniem nominacji Inger Anderson do ONZ