Italbasket poddaje się z honorem Litwy. Wtorek Niemcy

Italbasket przegrał trzeci mecz grupy na trwających mistrzostwach Europy w Tel Awiwie. Podopieczni Ettore Messiny zostali pokonani 78-73 przez Litwę po wygranym debiucie z Izraelem w środę i wczoraj z Ukrainą. Najlepszy strzelec Azzurri Luigi Datome z 24 punktami, dla Litwy Juskevicius (20). Czwarty mecz zaplanowano na wtorek z Niemcami (godz. 17.30). Dlatego Litwa potwierdza się jako „czarna bestia” dla Włoch, ale Azzurri pokazują, że są drużyną i mogą mieć swój głos w mistrzostwach Europy. „To był wspaniały mecz i jestem dumny z tego, jak moi chłopcy grali przeciwko drużynie aspirującej do medalu” - tak powiedział Ettore Messina na zakończenie meczu. O ile z Ukrainą prowadził Marco Belinelli, to tym razem znakomity mecz w obronie i ataku rozegrał Gigi Datome. Niebieski kapitan zamknął 24 punktami, strzelając 59% i dużo treści, podczas gdy 14 punktów zdobytych przez Belinelli pozwala mu osiągnąć i przekroczyć 2000 punktów w kolorze niebieskim, wchodząc w ten sposób do ograniczonego klubu graczy, którzy zdobyli historia drużyny narodowej. Przed nim teraz tylko sześciu graczy z przeszłości: Antonello Riva (3785 punktów), Dino Meneghin (2847), Renato Villalta (2277), Pierluigi Marzorati (2209), Renzo Bariviera (2151) i Walter Magnifico (2026). Filloy również spisał się dobrze, kończąc z 10 punktami, podczas gdy Niccolò Melli, który miał dobry start (8 punktów), ale po uderzeniu nie zagrał przez całą drugą połowę. „Straciliśmy Melli w drugiej połowie z powodu zaostrzenia zapalenia ścięgna kolana, a lekarz na wszelki wypadek pozwolił mu odpocząć, ale walczyliśmy dalej i był to dla nas dobry test, aby zrozumieć, jak bardzo możemy konkurować z najlepszymi zespołami. Słowa Messyny-. Gratulacje dla Litwy za bardzo dobre zdjęcia. Niestety, 9-punktowa druga kwarta nas karała, ale teraz nie możemy się doczekać następnego meczu ”. Pierwszy kwartał z antologii koszykówki: Włochy wyprzedzają 8-0, a następnie 11-2 dzięki potrójnemu Melli, Belinelli i Hackett, a następnie Litwa zaczyna grać, szczególnie pod koszykiem. Rezultat: walka po strzale za trzy punkty, która nadal nagradza drużynę Messyny (Datome i ponownie Melli), która zamyka 5/6 z dużej odległości po pierwszych 10 minutach. Ale z drugiej strony to 5/8 z Kuzminskasem, który stawia trzy z rzędu i nadal pozwala drużynie Adomaitis zamknąć się na równych szansach 23-23. Jednak między pierwszym a drugim okresem Włochy cierpią z powodu ciosu, który sprawia, że ​​się zataczają, ale nie upadają. Rzeczywiście. Litwa ma całkiem niezłą partię 24-4 (od 14-21 dla Włoch do 38-25 Litwy) dominując daleko i szeroko, ale zespół Ettore Messiny jak kłopotliwy bokser próbuje utrzymać się i odzyskać Chiny. Datome i Filloy zobowiązują się do zdobycia dwóch trioli, dzięki którym Azzurri powrócił do wyścigu, ponieważ w międzyczasie odsetek ten znacznie spadł. Spoczywamy na 41-32 Litwie, ale z dwiema małymi liczbami do podkreślenia: 38% Włoch strzela do 52% Litwy, 12 zbiórek Włoch przeciwko 24 Litwom. Ale Włochy są w biegu. I w trzeciej kwarcie potwierdza to, mimo że Niccolo 'Melli odpadł na wszelki wypadek po uderzeniu w prawą nogę.
Świetna obrona z Gigi Datome przede wszystkim jeszcze w ostatnim okresie, w którym Messina polega głównie na małym kwintecie. Azzurri, którzy również wygrywają w ostatnim okresie 24-21) dochodzą do -6 (65-59 z Belinellim i 68-62 z Filloyem) i po trzech świetnych akcjach obronnych tracą tyle samo ataków, przez co nie potrafią zaczepić przeciwników, ale tylko do zamknięcia poniżej 5 (78-73), które wciąż można by wykorzystać w kontynuacji ilorazu punktów. Pomimo porażki z Litwą trener Italbasket Ettore Messina był zadowolony z testu, jaki zaoferowali jego chłopcy. „Straciliśmy Melli w drugiej połowie z powodu zaostrzenia zapalenia ścięgna kolana, a lekarz na wszelki wypadek pozwolił mu odpocząć, ale walczyliśmy dalej i był to dla nas dobry test, aby zrozumieć, jak bardzo możemy konkurować z najlepszymi zespołami - kontynuował trener Azzurri - Gratulacje dla Litwy za bardzo dobre strzały. Niestety trzecia 9-punktowa kwarta była dla nas karą, ale teraz nie możemy się doczekać kolejnego meczu ”. Teraz dzień odpoczynku, żeby naładować baterie, a potem pod Niemcy, ale Włochy widziane z Litwą dobrze wróży.

Zdjęcie: drukowanie

Italbasket poddaje się z honorem Litwy. Wtorek Niemcy

| PRP Channel, Sport |