🎤 Holandia: wywiad będzie mógł wykonywać masowe podsłuchy telefoniczne

2018 maja 14 r. Wraz z wejściem w życie nowej ustawy o wywiadach i służbach bezpieczeństwa zmieniły się ramy prawne dla holenderskiej społeczności tajnych służb. Wcześniej obie izby parlamentu omawiały i zaakceptowały ustawę 11 lutego i 2018 lipca 21 r. Grupa studentów z Amsterdamu była jednak zaniepokojona ustawą, która przewidywała uprawnienie do przechwytywania komunikacji kablowej w „przypadkowy” sposób iz tego powodu odbyło się publiczne referendum, które odbyło się 2018 marca XNUMX roku.

W trakcie intensywnej i przedłużającej się debaty publicznej w miesiącach poprzedzających referendum, krytycy nowej ustawy przedstawili swój punkt widzenia. Wśród nich była cyfrowa grupa praw obywatelskich Bits of Freedom, która argumentowała, że ​​możliwość masowego przechwytywania komunikacji kablowej zniszczy „podstawową wartość naszego wolnego społeczeństwa”. Prawo zezwala również General Intelligence and Security Service (znaną pod holenderskim skrótem AIVD) oraz Military Intelligence and Security Service (w skrócie MIVD) na wymianę dużych zestawów nieocenionych danych z ich zagranicznymi odpowiednikami bez uprzedniego powiadomienia. Zatwierdzenie nowego niezależnego komitet audytu. Służby postrzegają to udostępnianie danych jako kluczowe dla ich misji zwalczania terroryzmu. Jednak z punktu widzenia osób negatywnie nastawionych fakt wymiany niezanalizowanych zbiorów danych jest nie do przyjęcia.

Ponadto Bits of Freedom sprzeciwił się dostępowi w czasie rzeczywistym do baz danych partnerów (takich jak organy podatkowe, inne agencje rządowe, ale także banki), który został przyznany służbom wywiadowczym i bezpieczeństwa. Jednak nowa ustawa zawiera zbyt wiele „otwartych reguł”, co jest zgodne z celem rządu, jakim jest sformułowanie nowej ustawy, która byłaby bardziej niezależna od rozwoju technologicznego: ustawa z 2002 r. Nie była, więc aktualizacja była postrzegana jako konieczna, ale pozostaje również nieokreślony, w jakich konkretnych okolicznościach i na jakich kryteriach i zasadach nowe uprawnienia mogą być stosowane lub nie.

Referendum z 21 marca dało nikłe zwycięstwo przeciwnikom prawa. Frekwencja wyniosła 51,54%. Spośród głosujących 49,9% było przeciwnych nowej ustawie, a 46,54% za. Zaskakująco duża liczba głosujących głosowała za pustymi głosami: 4,04%.

Holenderski gabinet premiera Marka Rutte zapowiedział, że przystąpi do wprowadzania nowej ustawy. Jednak aby zaspokoić obawy obywateli, wprowadzono sześć „dodatkowych gwarancji”.

Po pierwsze: przechwytywanie masowe powinno być stosowane „możliwie jak najbardziej ukierunkowane”.

Po drugie, liczba lat, w których dane globalne mogą być przechowywane bez przeszukiwania lub analizowania, ulega skróceniu z trzech lat do roku, chociaż minister może podpisać dane na dodatkowy rok.

Po trzecie, służby wywiadowcze i bezpieczeństwa muszą przedłożyć Ministrowi Spraw Wewnętrznych (w przypadku AIVD) lub Obronie (w przypadku MIVD) memorandum dotyczące aspektów praw człowieka, kontekstu demokratycznego, charakteru zawodowego, nadzoru i kontroli usługi, z którą mają być wymieniane zestawy danych.

Czwartą gwarancją jest to, że przechwytywanie komunikacji kablowej będzie stosowane prawie wyłącznie, a nie w kontekstach domowych. Dlatego obywatele Holandii nie muszą się martwić, że ich komunikacja będzie masowo monitorowana i archiwizowana przez ich tajne służby.

Po piąte, dane medyczne mogą być wykorzystywane tylko wtedy, gdy są potrzebne w ukierunkowanym dochodzeniu, w przeciwnym razie muszą zostać zniszczone.

I wreszcie, wywiad dziennikarzy nie może być udostępniany służbom zagranicznym, jeśli nie chodzi o bezpieczeństwo narodowe.

Wiele z tych gwarancji zostało już zaplanowanych i zaproponowanych przed wynikiem referendum. Co więcej, nie zostaną jeszcze wdrożone do prawa, ale tylko w dokumentach politycznych.

Ponadto wydaje się, że obawy dotyczące nowych uprawnień umożliwiających hakowanie stron trzecich i profilowanie DNA zostały całkowicie zignorowane, co skłoniło grupy praw obywatelskich do wyrażenia rozczarowania reakcją polityczną na debatę publiczną.

Przeciwnicy nowej ustawy pokładali teraz nadzieję w procesie sądowym, który na długo przed referendum został wszczęty przez kolektyw działaczy i prawników. Pozew stał się wspólnym projektem dwunastu organizacji, w tym Public Interest Litigation Project, organizacji praw obywatelskich Privacy First, Holenderskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, Holenderskiego Stowarzyszenia Prawników Karnych i Platformy Ochrony Praw Obywatelskich. Najpierw postawią sprawę przed sądem holenderskim i już zapowiedzieli, że w razie potrzeby pójdą na całość do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

W międzyczasie prawo zaczęło obowiązywać, co oznacza, że ​​Komitet ds. Przeglądu Służb Wywiadu i Służb Bezpieczeństwa (CTIVD), niezależny organ nadzorczy ekspertów, może teraz rozpocząć monitorowanie skutecznego wdrażania nowych uprawnień. W liście do parlamentu komisja rewizyjna stwierdziła, że ​​skoncentruje się na tych kwestiach, które wywołały większość publicznych dyskusji, w szczególności: nieukierunkowane przechwytywanie i czy nieistotne dane zostaną należycie usunięte; wdrożenie zautomatyzowanych metod analizy danych; oraz współpraca z partnerami zagranicznymi, w tym wymiana nieocenionych zbiorów danych. Oprócz tej istniejącej kontroli ex post (później) istnieje również nowa niezależna komisja (znana pod niderlandzkim akronimem TIB), która zapewnia wiążący przegląd ex ante (poprzedniej) zgody ministra na szereg specjalnych uprawnień dochodzeniowych. Wreszcie za dwa lata rozpocznie się niezależna komisja, która zajmie się gruntownym przeglądem nowej ustawy o holenderskich służbach bezpieczeństwa i wywiadu.

🎤 Holandia: wywiad będzie mógł wykonywać masowe podsłuchy telefoniczne