Rosyjscy hakerzy atakują włoskie witryny instytucjonalne. Senat i obrona zablokowane na godziny

Witryna senat i tego z Obrona, w ciągu dnia stały się niedostępne wraz z innymi obiektami instytucjonalnymi. ten Sztab Generalny Obrony w oświadczeniu poinformował, że jego strona od jakiegoś czasu przechodzi planową konserwację. Rosyjska grupa hakerów demaskuje się telegramem „Killnet” która, zdaniem ekspertów, miałaby być powiązana z siłami zbrojnymi Federacja Rosyjska.

Na telegramie Killnet wymienił zhakowane witryny: oprócz tego z senat i obrona, teraz działa, sąInstytut Studiów Zaawansowanych Lukki, który zajmuje się technologią cyfrową,Istituto superiore di Sanita ”, portal kompas, baza danych gromadząca informacje o firmie, infomedyk (spółka świadcząca usługi dla firm opieki zdrowotnej) orazWłoski Automobilklub.

Atak jest typu DDo - Rozproszona odmowa usługi - atakuje docelową witrynę za pomocą tysięcy żądań dostępu, które powodują jej błędne działanie i sprawiają, że jest nieosiągalna. Zasadniczo do serwerów przesyłana jest duża ilość danych jednocześnie, z wielu źródeł, przez co strona jest zalewana żądaniami wypełniającymi zasoby serwera, co nieuchronnie ulega awarii. Jest to, jak pisze Ansa, działania, które nie powodują szkód, lecz przynoszą złe usługi, a zatem nie zagrażają infrastrukturze informatycznej. I faktycznie, wykwalifikowane źródła powtarzają, że w tej chwili żadna z docelowych struktur nie zostałaby skompromitowana. Potwierdzony przez Senat atak nie spowodował uszkodzeń systemów i utraty danych. W każdym razie atak „To bardzo poważny fakt - pisze na Twitterze członek Copasir of Italia Viva Ernesta Wielkiego - Konieczna jest natychmiastowa reakcja, bo niestety postęp wojny między Rosją a Ukrainą może trwać długo i cyberatak należy uznać za akt terroryzmu".

W pracy już jestNarodowa Agencja Cyberbezpieczeństwa, która jest w „bliskim kontakcie z poszkodowanymi administracjami w celu przywrócenia” miejsc, „przeanalizuje zjawisko” i „jednocześnie zaproponuje pierwsze odpowiednie techniczne środki zaradcze”.

Również tam w pracy Postal Policji, z udziałem ekspertów z Krajowego Centrum ds. Cyberprzestępczości Ochrony Infrastruktury Krytycznej (cnaipic) wszczęła serię dochodzeń w celu wyśledzenia serwerów, z których rozpoczął się atak.

Zgodnie z nim Sztab Generalny Obronyz drugiej strony brak możliwości dotarcia na miejsce wynika z „zaplanowanych na jakiś czas czynności konserwacyjnych”. Więcej źródeł śledczych zamiast tego potwierdza atak, który rzeczywiście jest powtarzany, wciąż trwa i nie ogranicza się tylko do Włoch: byłyby dowody w Niemcy, gdzie lotniska Norymberga e Monaco, i w Polonia, z celami banków, uniwersytetów i parlamentu. Co więcej, ci sami hakerzy co Killnet opublikowali na Telegramie listę innych celów, które zostaną trafione w ciągu najbliższych kilku godzin w tych krajach. Jeśli chodzi o Włochy, są dwa przesłania, które dotyczą naszego kraju. Pierwsza to w rzeczywistości ta zawierająca listę zaatakowanych witryn; z drugiej strony jest to bezpośrednie zagrożenie, które obejmuje również: Hiszpania"Mirai przychodzi do ciebie. Może to początek twojego końca„Napisz hakerów. Mirai, wyjaśnij kwalifikowane źródła, jest to „a”botnet ', sieć zhakowanych komputerów, która może zostać wykorzystana do dalszych ataków. I żeakcja nie została zakończona Potwierdza to również wiadomość opublikowana wczoraj o 3 nad ranem przez hakerów. Chodzi oEurowizja trwa w Turynie i twierdzi, że zablokował portal do głosowania. "Nie możesz głosować online. Może to wszystko wina naszego ataku DDOS”.

Rai potwierdził, że platforma była celem, ale dodaje zastępca dyrektora Rai1 Klaudiusz Fasulo"nie znaleźliśmy żadnych problemów, wszystko działa regularnie ”.

Rosyjscy hakerzy atakują włoskie witryny instytucjonalne. Senat i obrona zablokowane na godziny